W Żukowie doszło do poważnego incydentu, w którym uczestniczył 42-letni kierowca, złamujący sądowy zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Po zdradliwym zachowaniu na drodze mężczyzna został zatrzymany przez policję i szybko stanął przed sądem. Wydany wyrok pokazuje, że organy ścigania nie mają tolerancji dla przestępczości drogowej, a nieodpowiedzialne zachowania będą surowo karane. Sprawa potwierdza również efektywność trybu przyspieszonego w takich przypadkach.
W zdarzeniu, które miało miejsce w niedzielę w Gowidlinie, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sierakowicach przeprowadzili kontrolę drogową, w wyniku której zatrzymali mężczyznę kierującego samochodem na podstawie wyczuwalnego zapachu alkoholu. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że miał on w organizmie niemal 1,4 promila alkoholu. Dodatkowo, w trakcie weryfikacji okazało się, że mężczyzna miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, który obowiązywał do maja bieżącego roku.
Po zatrzymaniu, 42-latek trafił najpierw do aresztu policyjnego, a następnie w krótkim czasie stawił się na rozprawę sądową. W drodze wyjątkowego trybu przyspieszonego, wyrok zapadł zaledwie kilkanaście godzin po incydencie. Sąd orzekł karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, a także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez cztery lata oraz grzywnę w wysokości 7 tysięcy złotych. Przypadek ten jest znakiem dla wszystkich, że łamanie przepisów ruchu drogowego będzie ścigane bezwzględnie, a każdy kierowca powinien brać pod uwagę konsekwencje swoich działań.
Źródło: Policja Kartuzy
Oceń: Surowa kara dla kierowcy z Żukowa na drodze – 42-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu
Zobacz Także